środa, 13 sierpnia 2014

30. Biszkoptowe ciasto orzechowe

Ciasto eksperymentalne ;-)

6 rozdzielonych jajek
1 1/3 szkl. cukru
2 1/2 szkl. startych orzechów włoskich
mała szczypta soli
2 szklanki mąki
5 łyżek mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

6 białek ubić na pianę ze szczypta soli. Do ubitej na sztywno piany wsypać cukier i dalej ubijać mikserem do rozpuszczenia cukru. Ciągle miksując wlewać żółtka pojedynczo. Do masy jajecznej dodać stare orzechy. Wymieszać. Przesiać do masy jajeczno-orzechowej obie mąki razem z proszkiem do pieczenia. Wymieszać mikserem. Ciasto przelać do wyłożonej pergaminem (lub nasmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą/mąką/tartymi orzechami) blachy.

Pieczemy w nagrzanym piekarniku w 150 stopniach z termoobiegiem około pół godziny - po tym czasie sprawdzamy stan upieczenia metodą suchego patyczka.


Smacznego :-)

wtorek, 22 lipca 2014

29. Pieczarki w śmietanie z makaronem podane

2 średnie cebule
0,5 kg pieczarek
olej do smażenia
sól, pieprz
śmietana 30%

Obraną cebulę pokroić w cienkie ćwierć talarki lub kostkę, posoliwszy zeszklić na rozgrzanym oleju. Oczyszczone pieczarki pokroić w ćwiartki lub grubsze plasterki, poddusić z cebulką, porządnie popieprzyć. Uduszoną zawartość zalać szklanką śmietany, wymieszać i zagotować. Doprawić w razie potrzeby solą i pieprzem. Podawać na gorąco z makaronem (pene).

Smacznego :-)

wtorek, 8 lipca 2014

28. Puree ziemniaczane z dodatkiem selera

Ze świeżo zerwanym z krzaczków groszkiem cukrowym powstała zupa jarzynowa z pęczka włoszczyzny. Szkoda było mi strączków, więc je oskubałam z błonek, wrzuciłam do garnka z pięcioma pokrojonymi ziemniakami i łodygami pietruszki i selera (z włoszczyzny). Zalałam wodą tyle tylko by było przykryte i dałam małą płaska łyżeczkę soli. Po ugotowaniu odcedziłam i gorące zmiksowałam z ok. 5 łyżkami oliwy z pestek winogron.

Było pyszne. Niestety było :-(

poniedziałek, 7 lipca 2014

27. Wakacje

Wakacje = witaj bezrobocie.
Na razie lwią część czasu pochłania znoszenie mojego warsztatu z pracy do domu oraz ogród. Dlaczego najlepiej rośnie zielsko? Nikt go nie sieje, nie sadzi a rośnie samo, szkoda że samo nie chce się wyrywać :-(

Uwielbiam zapach ruty. Ruta ma piękne listki, dość ładne kwiatki, a zmiażdżony owoc pachnie pięknie :-) Mogłabym mieć takie perfumy :-) Jeść się jeszcze nie odważyłam, ale... jest mniej gorzka niż rok czy dwa lata temu.

Na grządkach wychodzą różniaste zeszłoroczne roślinki - cykoria liściowa wszędzie, gdzieś w fasoli -  cebula, której rok temu tam nie było, w pomidorach - bazylia, w fasoli pstrokatej - kolendra. A w groszku zielonym i pomidorach - mięta, która siałam parę lat temu, ale wówczas nie wzeszła!!!! Bardzo lubię jak ogród sprawia mi niespodzianki :-)

Topinambur nadal się pojawia :-(
Największym rozczarowaniem - czarna porzeczka, nie wiem czy choć na jeden nastaw smorodinówki się uzbiera.

Tym razem wzięłam ze sobą nożyczki. I jak zawsze nie miałam kiedy pościnać chabrów :-( Na ogórecznik się nie rzuciłam - kolejna roślina, która jak chrzan rozłazi się po całym ogrodzie, tak jak i rukola. Ogórecznik się nie chce skandyzować :-( chyba zostanie mi zamrażanie go w kostkach lodu :-(

26. Ptasie mleczko

1 galaretka w ulubionym smaku
1 śmietana 36% 200g ( u mnie zawsze Piątnica)
1 białko

Galaretkę rozpuścić w szklance gorącej wody. Kiedy wystygnie ubijamy pianę z jednego białka na sztywno, oraz obok w miseczce ubijamy śmietanę. Do piany dodajemy powoli płynną wystudzoną galaretkę cały czas mieszając. Mieszaninę dodajemy powoli ciągle mieszając do ubitej śmietany. Zawartość miski przelewamy do pucharków lub wylewamy na blachę dokładnie wyłożoną folią spożywczą. Wkładamy do lodówki do stężenia.
Możemy pokroić w kostki wielkości cukierków i oblać rozpuszczoną na parze czekoladą bądź obtoczyć w cukrze brązowym/wiórkach kokosowych/amarantusie...

Smacznego :-)

sobota, 21 czerwca 2014

25. Makaron marchewką podszyty

na 3 osoby

makaron świderki (wg potrzeb konsumentów posiłku)
3 marchewki
6 łodyg selera naciowego
pół szklanki pokrojonych łodyg z selera korzeniowego/pietruszki (młoda włoszczyzna ma to do siebie, ze sprzedają selera i pietruszkę z nacią, listki można wykorzystać do surówki, dekoracji itp., ale szkoda mi wyrzucać łodyżki, więc kroję je na 0,5 cm kawałki i trzymam w lodówce, gdyż zawsze można je do czegoś zużyć)
5 ząbków czosnku
2 łyżeczki kolendry

olej do smażenia
sól, pieprz do smaku

Marchewkę pokroić w plasterki lub zetrzeć w słupki, łodygi selera naciowego --> w 1-1,5 cm kawałki, czosnek --> w cienkie plasterki. Kolendrę uprażyć na suchej patelni, wsypać do moździerza i utłuc.
Marchewkę i seler naciowy podsmażyć na niewielkiej ilości oleju. Odrobinę posolić i popieprzyć. Kiedy warzywa zaczną więdnąć dodać czosnek, kolendrę (i opcjonalnie pokrojone łodygi selerowo-pietruszkowe). Warzywka muszą być jednocześnie miękkie i jędrne - wówczas dodajemy ugotowany al-dente makaron. Mieszamy wszystko. (Możemy dodać łyżkę masła i poczekać aż się rozpuści.) Solimy i pieprzymy do smaku.

Podajemy gorące.


*****
Oczywiście można dodać 2 nieduże papryczki pepperoni drobno pokrojone ;-) Ale wówczas pamiętajmy, aby można się było napić napoju mlecznego (mleko, kefir, maślanka, jogurt itp.)

czwartek, 19 czerwca 2014

24. Sałatka z ravioli

1 opakowanie grzybowego ravioli
2 ćwiartki z kurczaka ugotowane lub upieczone / opcjonalnie mięso z rosołu
1 puszka kukurydzy
1 średnia cebula
majonez
sól, pieprz do smaku

Ugotować i ostudzić ravioli. Wystudzone mięso pokroić w paski. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Ravioli, mięso, kukurydzę i cebulę wymieszać z majonezem. Posolić i popieprzyć do smaku.

Smacznego :-)

poniedziałek, 16 czerwca 2014

23. Żeberka w piwie

2 łyżki miodu
przyprawa do żeberek
1/5-1 litra piwa
2 łyżki musztardy
10 ziarenek pieprzu
6 ziarenek ziela angielskiego 
2 liście laurowe

Miód wymieszać z musztardą i ulubionymi przyprawami/mieszanką przypraw do żeberek. Natrzeć marynatą porcje mięsa. Zostawić na noc w lodówce lub przynajmniej na 2 godziny. Na dnie naczynia rozłożyć pieprz, ziele angielskiego oraz liście laurowe. Przełożyć mięso do naczynia żaroodpornego. Na wierzchu rozłożyć pozostałe przyprawy. Naczynie po marynacie przepłukać piwem i wlać delikatnie do naczynia (by nie zmyło marynaty), tak aby było do połowy zanurzone.

Piec w temperaturze 180 °C przez około 1,5h do miękkości. Jeśli nie jest wystarczająco miękkie piec tak długo  będzie :-)

Podawać z ziemniakami i surówką.

Smacznego :-)

wtorek, 10 czerwca 2014

22. Zielona sałatka

ok. 8 liści kapusty pekińskiej
garść cykorii
2 ogórki małosolne
2 pomidory
cebula dymka ze szczypiorkiem
2 łodygi natki selera

Sos do sałatki:
1 łyżeczka miodu
3 łyżeczki musztardy francuskiej
3 łyżki oleju
3 łyżki wody

Wymieszać składniki sosu by miał jednolitą konsystencję.

Cykorię i kapustę pokroić w paski, Dymkę i seler drobno pokroić. Ogórki małosolne oraz pomidory pokroić w grubą kostkę. Składniki sałatki wymieszać z sosem.

Najlepiej smakuje schłodzona z opieczonymi tostami.

SMACZNEGO :-)

piątek, 6 czerwca 2014

21. Makaron z piekła rodem ;-)

na 6 osób

2 średnie cebule
główka czosnku
12-18 świeżych papryczek chili
sól, pieprz do smaku
olej do smażenia

Cebulę pokroić w drobną kostkę, czosnek w cienkie plasterki. Przesmażyć na oleju z odrobiną soli i pieprzu aż staną się szkliste. Dodać pokrojone w cienkie krążki papryczki. Poddusić wszystko razem. Posolić i popieprzyć do smaku.

Podawać z makaronem (penne, tagliatelle)

Smacznego :-)

wtorek, 3 czerwca 2014

20. Śniadanie dzieciństwa

2 pęczki rzodkiewek
6 jajek
pęczek szczypiorku
ok 150-200g śmietany
sól, pieprz do smaku

Umytą rzodkiewkę zetrzeć na tarce klik . Ugotowane na twardo jajka zetrzeć lub pokroić w kostkę. Szczypiorek drobno pokroić. Składniki wymieszać ze śmietaną, doprawić sola i pieprzem do smaku.


Smacznego :-)


Ps.
Ta sałatka zawsze będzie kojarzyć mi się dzieciństwem i z wiosennymi weekendami u babci:-)

poniedziałek, 2 czerwca 2014

19. Deser bananowo-truskawkowy pod chmurką

1 opakowanie galaretki truskawkowej + 1 szklanka wrzątku
1 opakowanie galaretki cytrynowej + 1 szklanka wrzątku
6-8 bananów
2 1/2 szklaki truskawek
1 opakowanie Śnieżki + 200ml zimnego mleka

Każdą galaretkę rozpuścić w szklance wrzątku, ostudzić. 2 szklanki truskawek oraz banany zetrzeć na tarce o dużych oczkach klik. Truskawki połączyć z galaretką truskawkową, banany z cytrynową. Nałożyć do szklanek masę bananową, potem cytrynową. Ubić Śnieżkę na bitą śmietanę, rozłożyć po równo zostawiając ok 6 łyżek (lub tyle łyżek ile porcji deseru). Pozostałe pół szklanki truskawek pokroić w kostkę, wymieszać z odłożoną bitą śmietaną. Udekorować nią deser. Powtykać w deser słomkę ptysiową/biszkopty itp. co udało nam się w kuchni znaleźć ;-)

Smacznego :-)

niedziela, 1 czerwca 2014

18. Roladki z suszonymi pomidorami

4 piersi kurczaka
słoiczek suszonych pomidorów (ok.12 sztuk)
1 op. Lasagne po prostu (fix Lubelli) klik
jajko
bułka tarta
olej do smażenia

Każdą pierś przekroić wzdłuż na trzy części. Każdy kawałek delikatnie rozbić. Opruszyć każdy płat mięsa fixem. Na węższym końcu umieścić suszony pomidor, zawinąć roladkę. Roladki nurzać w rozmąconym jajku, obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na rumiano.

Podawać z ryżem, pieczonymi ziemniaczkami i surówkami.

Smacznego :-)

sobota, 31 maja 2014

17. Kakaowy herbatnik ;-)

Dostałam przepis na ciasto, tylko w połowie mieszania składników mało mi się mikser nie zatarł, więc musiałam zmodyfikować. Przed modyfikacją ciasto miało być puszyste i wilgotne, po modyfikacji... wyszedł pyszny herbatnik ;-)

niebieskim kolorem podaję ilości składników z oryginalnego przepisu

4 jajka                                    2 jajka
2 szklanki mąki                       2 szklanki mąki
1 1/2 szklanki cukru                2 szklanki cukru
1 1/3 szklanki oleju                  1/2 szklanki oleju
80g kakao E.Wedel                  2 łyżki kakao
1 płaska łyżka proszku do pieczenia


Składniki wymieszać. Ciasto przełożyć na wyłożoną pergaminem blachę. Piec w nagrzanym do 180°C piekarniku przez ok 40 minut. Sprawdzać metodą suchego patyczka. Wystudzone ciasto polać polewą lub posypać cukrem pudrem.

16. Babeczki z ciasta francuskiego

1 op. ciasta francuskiego
1 op. śnieżki + mleko wg przepisu
kilka świeżych truskawek


Z jednego blatu ciasta wychodzą 4 babeczki. Zrobiłam pięć sztukując, ale był to kiepski pomysł :-(

Z ciasta francuskiego wycinamy 8 okrągłych plastrów. Na spodzie układamy po 1 pełnym plastrze. W pozostałych wycinamy środek tak aby powstały pierścienie ok 1 cm szerokości i układamy na całych plastrach. Z pozostałego ciasta możemy wykroić fragmenty pierścieni i sztukować okręgi jako kolejne warstwy lub pociąć pozostałe ciasto na paski i ułożyć na pergaminie obok babeczek. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200-220°C przez 10-12 minut. Wystudzone babeczki napełnić ubita śmietaną. Udekorować pokrojonymi truskawkami. Dodatkowo można dołożyć wg uznania upieczone fragmenty ciasta, rurki waflowe.

Smacznego :-)

środa, 21 maja 2014

15. Galaretkowe trio

1 galaretka np. brzoskwiniowa
1 galaretka np. poziomkowa
2 białka
duża śmietana 30% do ubijania lub opcjonalnie 1 opakowanie Śnieżki i 3/4 szklanki mleka

Galaretkę poziomkową rozpuścić w szklance gorącej wody, brzoskwiniową w 1,5 szklanki. Wystudzić. Kiedy galaretka poziomkowa będzie lekko gęstawa, ubić białka na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać galaretkę. Nałożyć od razu łyżką do szklanek lub pucharków. Gdy brzoskwiniowa galaretka zacznie tężeć, ubić śmietanę (lub opcjonalnie Śnieżkę na mleku). Do ubitej śmietany wlać galaretkę cały czas ubijając śmietanę. Rozłożyć od razu do pucharków. Wstawić do lodówki do schłodzenia.
Przed podaniem polać zmiksowanymi owocami np. truskawkami, wiśniami... i udekorować świeżą miętą lub suszonymi płatkami róży bądź nagietka.


Ponieważ białka wymieszaliśmy z płynna galaretką, w pucharku część galaretki się oddzieli i będzie dolną warstwą deseru. Jeśli wymieszamy pianę z tężejącą już galaretką - masa pianowa będzie jednorodna.

niedziela, 18 maja 2014

14. Nalesniki ze szpinakiem

2 garście szpinaku lub co najmniej 250 g
1 cebula
1 papryka żółta
1 papryka czerwona
5 ząbków czosnku
3 marchewki
sól, pieprz do smaku
olej do smażenia

Cebulę pokroić w ćwierćtalarki, paprykę w półcentymetrowej szerokości paski, marchew w słupki lub zetrzeć na tarce (na grubych oczkach). Marchewkę przesmażyć, gdy zacznie robić się miękka dodać cebulę i paprykę, lekko posolić. Gdy cebula będzie szklista dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz pokrojony w paski szpinak (szpinaku baby nie trzeba kroić). Chwilę posmażyć doprawiając solą i pieprzem.

Usmażyć naleśniki wedle uznania lub 1 jajko, 1 łyżka mąki, 1 łyżka mleka, malutka szczypta soli na jeden naleśnik.

Nakładać farsz na naleśniki - składać w trójkąt lub w książeczkę. Można przed podaniem podsmażyć na patelni.

Smacznego :-)

sobota, 17 maja 2014

13. Sałatka ze szpinakiem

1 główka sałaty lodowej
2 garście świeżego szpinaku
papryka czerwona
papryka żółta
2 serki z niebieską pleśnią/brie/camembert

Dressing:
1 łyżka musztardy francuskiej
1 łyżka octu winnego lub balsamicznego
1 łyżka miodu
5 łyżek oliwy
5 łyżek oleju
sól, pieprz do smaku

Składniki dressingu wymieszać, aby miał jednolita konsystencję.
Sałatę pokroić w centymetrowe paski, zaś szpinak w półcentymetrowe. Papryki przekroić wzdłuż na 4-6 części i cienko pokroić. Ser pokroić w grubszą kostkę. Składniki sałatki wymieszać.

Przed podaniem sałatkę wymieszać z sosem.

Smacznego :-)



Ps.
Jeśli sałatkę podajemy każdemu na osobnym talerzyku, wtedy nie mieszamy składników z sosem, tylko polewamy dresingiem po wierzchu.

piątek, 16 maja 2014

12. Penne ze szpinakiem i fetą

Na 5 osób:

500 g makaronu penne (rurki)
1 kg szpinaku (takiego ze straganu razem z łodyżkami)
2 cebule
1 główką czosnku
175 g śmietany 18%
1 opakowanie sera typu feta
oliwa/olej do smażenia
sól, pieprz do smaku

Cebule pokroić w grubszą kostkę. Pół główki czosnku pokroić w cienkie plasterki. Umyty szpinak pokroić w centymetrowej grubości paski. Cebulę zeszklić z odrobiną soli, dodać czosnek i smażyć aż zrobi się miękki. Dodać pokrojony szpinak. Przesmażyć. Posolić i popieprzyć do smaku. Dodać śmietanę, dobrze wymieszać i posmażyć z 2 minuty doprawiając wedle uznania pozostałym przeciśniętym przez praskę czosnkiem.

Podawać z ugotowanym al dente makaronem. Posypać pokruszonym serem typu feta.

Smacznego :-)

Ps.1.
Tegoż szpinaku można użyć do naleśników. Posmarować naleśniki, posypać pokruszonym serem, złożyć w trójkąty lub książeczki.

Ps.2.
Można również opiec chleb tostowy. Posmarować powyższym szpinakiem i posypać przetartym przez sitko lub posiekanym jajkiem na twardo.

środa, 14 maja 2014

11. Cebulowe krążki

Kilka średnich (lub dużych) cebul obieramy i kroimy w 7mm-1cm plastry i rozsypujemy je na pojedyncze pierścionki. 

Ciasto:
2 jajka
ok. 10-12 łyżek maki pszennej
szklanka zimnej wody gazowanej lub zimnego piwa
1 łyżeczka proszku do pieczenia
przyprawy (sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka, majeranek - wedle uznania)

Ciasto dobrze rozmieszać (można mikserem). Powinno mieć konsystencję rzadszej śmietany.

Na gorący olej wylać łyżeczkę ciasta i usmażyć z obu stron na złocisty kolor. Zdjąć z patelni, podmuchać ;-), sprawdzić czy odpowiednio przyprawione, jeśli tak bierzemy się za smażenie. Każdą obrączkę cebuli maczamy w cieście i smażymy z obu stron na złocisty kolor.

SMACZNEGO :-)

wtorek, 13 maja 2014

10. Płonące banany

2-3 twarde banany
25 g masła
1/4 szkl. cukru trzcinowego
1/4 szkl. nektaru bananowego lub soku pomarańczowego
1/4 szkl. rumu
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu

Obrane banany przekroić na pół (w poprzek), a następnie w ćwiartki. Na patelni rozpuścić masło, wsypać cukier i cynamon. Włożyć banany i całość smażyć, delikatnie mieszając, aż powstanie karmel. Dodać sok i dusić aż sos dobrze zgęstnieje. Wlać rum i podpalić. Gorące banany podawać z lodami waniliowymi.

poniedziałek, 12 maja 2014

9. Sałatka z rukolą

1 szklanka rukoli
1 pomidor
3 ugotowane ziemniaki
1/2 średniej cebuli

Pomidora i ziemniaki pokroić w dużą kostkę.
Cebule pokroić w cienkie piórka. 
Rukolę pokroić w paski (drobnolistnej z Biedronki czy Tesco nie musimy kroić).

Ok. 5 łyżek dressingu miodowo-musztardowego powinno wystarczyć na taką ilość składników.

Składniki wymieszać delikatnie z dressingiem.

SMACZNEGO :-)

8. Dressing miodowo-musztardowy

2 łyżki miodu

2 łyżki musztardy
2 łyzki octu winnego
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka pieprzu
6 łyżek oleju

Mieszać do uzyskania jednolitej konsystencji.
Użyć ile trzeba, resztę do słoiczka i schować do lodówki w celu późniejszego wykorzystania.

niedziela, 11 maja 2014

7. Bananowiec

1 kostka masła
pół szklanki cukru pudru
1 żółtko
2 galaretki cytrynowe
co najmniej 5 bananów

Rozpuszczamy obie galaretki w 2 szklankach wody. Studzimy.
Miksujemy masło z cukrem pudrem i żółtkiem. Dodajemy gęstniejącą galaretkę i starte/rozgniecione widelcem banany. Jeszcze chwilę miksujemy. Przelewamy do formy i wstawiamy do lodówki na... nie wiem ile, gdyż żeby było szybciej wstawiam na pół godziny do zamrażarki.

Na wierzch możemy wylać jedną pomarańczową galaretkę rozpuszczoną w szklance wody.

Ewentualnie ubić białko, które nam zostało na sztywną pianę, dodać gęstniejącą galaretkę pomarańczową. Wylać na masę bananową i schładzać jeszcze z kwadrans.

S M A C Z N E G O :-)


Ps. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, gdyż bananowiec błyskawicznie się zdematerializował ;-)

piątek, 9 maja 2014

6. Śledź z białą kapustą

Pchała mi się przed oczy główka białej kapusty kupiona na surówkę, z lodówki krzyczały do mnie śledzie... i tak jakoś wyszło ;-)

3 filety śledziowe
1/4 małej główki kapusty 
1 średnia cebula
puszka groszku konserwowego
majonez
sól, pieprz, ewentualnie musztarda 


Matiasy pokroić w cienkie paski lub kostkę. Kapustę pokroić w ok. 0,5cm paski. Cebulę pokroić w kostkę. Zagotować... uhm... pół litra wody z płaską łyżeczką Vegety - na wrzątek wrzucić pokrojoną kapustę (woda ma tylko przykryć kapustę) i gotować 5 minut na małym ogniu. Wyłączyć. Dorzucić pokrojoną cebulę i zamieszać. Przykryć garnek. Po 5 minutach odcedzić. Zostawić  do przestygnięcia.

Do przestudzonej kapusty z cebulką dodać groszek zielony i pokrojone śledzie. Dodanie soli, pieprzu czy musztardy uzależniam zawsze od smaku majonezu. Dodać majonez. Delikatnie wymieszać.

5. Chrzanowe ziemniaczki

10 średnich ugotowanych ziemniaków
średnia czerwona cebula
3  łyżki chrzanu ze słoiczka
6 łyżek majonezu
6 łyżek śmietany
sól, pieprz

Ziemniaki pokroić w grubą kostkę. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę. Majonez wymieszać ze śmietaną i chrzanem. Wymieszać wszystkie składniki. Sól i pieprz do smaku.

Smacznego :-) 



Ps. 
Doskonała jako dodatek do zimnych pieczonych mięs na stół szwedzki.

środa, 7 maja 2014

4. Rosół z kury

1 kura lub 2 -3 ćwiartki z kurczaka
1 skrzydło bądź udo indycze

2 kostki rosołowe
3 - 4 nieduże marchewki
2 pietruszki
1 mały seler
20 cm pora
ewentualnie kawałek kapusty włoskiej
mała cebula umyta i nieobrana
pieprz, sól
2 liście laurowe
10 ziarenek pieprzu
5 ziarenek ziela angielskiego

Obrane warzywa oraz mięso zalewamy zimną wodą tak, aby zawartość garnka była przykryta. Doprowadzamy do wrzenia (nie może się zagotować!!!!) dodajemy kostki i gotujemy na minimalnym ogniu ok. 3 godziny w międzyczasie doprawiając do smaku solą i pieprzem.

Opcjonalnie dodaję w czasie gotowania 2 papryczki piri piri lub 5 cm kawałek świeżego imbiru lub 2-3 pędy trawy cytrynowej.

Rosół podajemy z ugotowanym makaronem, posypany natką pietruszki.

Zawsze tak gotuję rosół. NIGDY nie widziałam na nim szumowin. Zawsze jest piękny i klarowny.

Smacznego :-)



KUCHNIA Z "RESZTEK"

Co zrobić z warzywami i mięsem z rosołu?
Jeśli gotowaliśmy ćwiartki - możemy je oprószyć przyprawami i podpiec lub obsmażyć.

Możemy :
- mięso i warzywa pokroić w kostkę i zrobić sałatkę z dodatkiem majonezu,
- warzywa zetrzeć na tarce, mięso porwać na mniejsze kawałki, doprawić, przesmażyć i użyć jako farsz do krokietów
- warzywa i mięso przekręcić przez maszynkę i użyć jako farszu do pierogów
- warzywka zmiksować i użyć jako pasty do kanapek
- mięso porwać na kawałki, do resztki rosołu dorzucić garść rodzynek, pogotować, doprawić, zaprawić mąką, dorzucić mięso i mamy potrawkę do ziemniaczków, makaronu, jak kto woli




wtorek, 6 maja 2014

3. Sałatka z kiełkami i jajkiem

1-1,5 szkl. kiełków rzodkwi
1 pęczek rzodkiewek
4 jajka na twardo
1/2 pęczka szczypiorku
główka sałaty lodowej

sos:
2 łyżki musztardy
1 łyżka octu winnego
5 łyżek oleju
1 łyżka miodu
sól, pieprz

Dobrze wymieszać wszystkie składniki sosu tak by uzyskały jednolita konsystencję.

Sałatę porwać na małe kawałki.
Rzodkiewkę pokroić w półplasterki.
Sałatę, rzodkiewkę i kiełki wymieszać. Przełożyć do miski. Polać sosem. Udekorować jajkami pokrojonymi w szóstki lub ósemki. Posypać szczypiorkiem.



Smacznego :-)


Ps.
Zamiast kiełków stosuję również rzeżuchę bądź rukolę.


poniedziałek, 5 maja 2014

2. Zupa szczawiowa

Chyba nic nie sprawia mi takiej radości jak warzywa z własnego ogródka.
Po weekendowym wypadzie na wieś wróciłam do domu bogatsza o młodziutki szczaw własnoręcznie zasiany zeszłej wiosny. Częścią obdarowałam rodzinę, a około 70 dkg dotarło ze mną do domu.

Połowę szczawiu pokroiłam, przesmażyłam na masełku, a po wystudzeniu przełożyłam do pojemniczka i wrzuciłam do zamrażarki.


na 5-6 osób

pęczek włoszczyzny
9-10 ziemniaków
2 l wywaru mięsnego

5 ziaren ziela angielskiego
10 ziarenek pieprzu
2 liście laurowe
sól do smaku

35 dkg szczawiu

mały kubek śmietany

Obraną, pokrojoną włoszczyznę oraz ziemniaczki gotujemy w wywarze z dodatkiem soli i zmielonych przypraw.
Małą garstkę szczawiu miksujemy z małym kubeczkiem śmietany.
Jak tylko warzywka się ugotują, kroimy pozostały szczaw i dorzucamy do garnka. Chwilę gotujemy. Miksujemy zawartość garnka. 

Na dno talerzy wrzucamy pokrojone jajka na twardo. Nalewamy zupę. Dekorujemy szczawiową śmietaną. Możemy posypać grzankami lub groszkiem ptysiowym.

Smacznego :-)





1. Moja książka kucharska

Lubię gotować. Kocham bawić się jedzeniem. I wrzucać do garnka "co się nawinie".
Ogromną trudność sprawia mi trzymanie się gotowych przepisów. Nawet gdy zdarzy mi się upiec ciasto, robię "sprzątanie szafek" i przed wsadzeniem do piekarnika ciasto potrafi podwoić swoją objętość ;-)

Blog jest bardziej dla mnie, abym mogła do niego zajrzeć gdziekolwiek będę i chciałoby mi się ugotować coś sprawdzonego. Ale jeśli zajrzy tu ktoś obcy i wykorzysta przepis, będzie mi bardzo miło :-)

Obawiam się, że zdjęć może pojawiać się niewiele. Z reguły albo jedzonko zdąży zniknąć albo zapomnę podładować akumulatorek w aparacie :-(